Aborygeni przybyli do Australii prawdopodobnie około 80-50 tys. lat temu (w zależności od źródeł). Lud ten wykształcił swoją własną kulturę, liczne języki (w tym także migowy) oraz system sprawowania władzy, który znacznie różnił się od tych znanych w Europie. Po kolonizacji kontynentu przez Europejczyków Aborygeni doznali wielu krzywd i rozpoczął się dla nich ciężki okres w historii. Obecnie Aborygeni są pełnoprawnymi obywatelami Australii co nastąpiło jednak dopiero 55 lat temu. Mimo tego, w dalszym ciągu borykają się czasami z izolacją, ostracyzmem i trudnościami na tle społecznym.
Nazwa: Aborygeni – słuszna czy nie?
Nazwa “Aborygen” pochodzi z łaciny i oznacza “od początku”. Tak więc charakteryzuje Aborygenów jako lud, który “od początku” zamieszkiwał kontynent Australijski. Jest to najczęściej używany w Polsce termin do określenia rdzennej ludności Australii. Trzeba jednak pamiętać, że ludzie w Australii uważają, że jest przestarzały i przywołujący na myśl skojarzenia z epoki kolonialnej. W Australii natomiast najczęściej chyba używa się określenia “Indigenous Australians” – czyli w tłumaczeniu: “Rdzenni Australijczycy”. Ostatnimi laty na popularności zyskuje termin: Pierwszy Naród – i to on właśnie jest najczęściej akceptowanym określeniem przez tubylcze ludy Australii.

Historia Aborygenów sprzed przybycia kolonizatorów
Najstarsze szczątki ludzkie w Australii pochodzą z jeziora Mungo. Archeolodzy ocenili je na około 42 tysiące lat. Kilka osad Aborygenów zostało datowanych na prawie 50 tysięcy lat. Za najstarsze miejsce poświadczające obecność człowieka w Australii uznaje się Madjedbebe, znajdujące się w Północnym Terytorium. Szacuje się je na około 65 tysięcy lat. Najczęściej akceptowaną datą pierwszego przybycia Aborygenów na kontynent australijski jest 40-80 tysięcy lat temu. Około 4000 lat temu do Australii zawitały psy dingo. W tym samym okresie musiało dojść do kontaktu z ludnością z południowo-wschodniej Azji ponieważ doszło do zmian w językach używanych przez Aborygenów oraz do rozpowszechnienia się kamiennych narzędzi.

Aborygeni i ich dieta
Aborygeni, jako lud koczowniczy, żywili się tym co upolowali i tym co mogli pozyskać dzięki zbieractwu. Jeśli chodzi o mięso to żywili się oni dzikimi świniami, kangurami, emu, jaszczurkami, ptakami, wombatami oraz rozmaitymi insektami. Ich dietę wzbogacały różnego rodzaju potrawy pochodzenia roślinnego: kokosy, orzechy oraz wszelkiego rodzaju owoce. Spożywano również węgorze australijskie, które były jedynymi, poza dingo, udomowionymi przez Aborygenów zwierzętami. Popularne było także wypiekanie na żarze z ogniska chleba – zwanego po angielsku “bush bread”.

Narzędzia Aborygenów
Aborygeni byli świetnymi myśliwymi. Nie znali co prawda łuków ale znakomicie posługiwali się włóczniami, tarczami, bumerangami i małymi maczugami do rzucania. Używano również narzędzia będącego odmianą atlatla, o nazwie “woomera”. Ten lekko zakrzywiony kawałek drewna służył jako przedłużenie ramienia i znacząco zwiększa zasięg i prędkość miotanego oszczepu. Sprawne posługiwanie się tym narzędziem pozwoliło rdzennym mieszkańcom wyspy Melville’a na zmuszenie załogi Fortu Dundas do jego opuszczenia. I to bez potrzeby bezpośredniego kontaktu bojowego. Garncarstwo było słabo rozwinięte, ale za to Aborygeni wytworzyli wiele narzędzi codziennego użytku. Były to m.in.: młotki, dłuta, wiertła, siekiery, noże czy specjalne kije, które służyły do kopania w ziemi. Jako surowiec do ich tworzenia służyło drewno, kości, muszle oraz kamień. Wytwarzano także różnego rodzaju torby, kosze i naczynia zwane “coolamon”, służące do przenoszenia różnych rzeczy a nawet niemowląt.

Najsłynniejszym instrumentem muzycznym, jaki stworzyli Aborygeni, jest „didgeridoo”. Klikając w ten link możecie zobaczyć jak brzmi ten instrument oraz jak wygląda tradycyjny taniec Aborygenów.

Kultura i wierzenia Aborygenów
Wierzenia Aborygenów są mocno rozbudowane. Odrzucają oni koncepcję życia pozagrobowego – nie wierzą więc w niebo i piekło a w reinkarnację. Są mocno związani z kulturą przodków i wierzą, że podczas Czasu Snu ich przodkowie przemierzali kontynent i kształtowali świat, który według ich wierzeń jest dyskiem. Według wierzeń bogowie przemierzając świat zostawiali w różnych miejscach czuringi – święte przedmioty, które stawały się obiektami kultu i do których dusza wracała po śmierci aby czekać na odrodzenie w nowym ciele. Ważnym elementem w życiu mężczyzny była inicjacja, kiedy to zaznajamiał się on z obrzędami, mitami i symbolami. Powszechny wśród Aborygenów był również totemizm. Najsłynniejszym i najważniejszym świętym miejscem w kulturze Aborygenów jest skała Uluru, która była punktem orientacyjnym na szlaku sennej drogi.

Aborygeni opierali swoją moralność na założeniu, że wszystkie istoty na ziemi są świadome, ożywione i połączone ze sobą. Przejawia się to w czterech filarach: autonomii, równowadze, symetrii i działaniu. W praktyce oznacza to, że każda istota ma swoje prawo i nie wolno w nie ingerować i, że żadna z sił nie może przeważać nad innymi. Jeśli jakaś siła jest potencjalnie groźniejsza to trzeba ustalić granice jej mocy, a gdy ktoś zaburza symetrię to trzeba go powstrzymać ale nie znacznie silniej, niż on jest w stanie odpowiedzieć. Ten rodzaj myślenia przyczynił się do porażki Aborygenów w konfliktach z Europejczykami, ponieważ nie potrafili oni wykorzystać swojej przewagi nad wrogiem. Plemieniem zarządzała rada starszych ale tylko dopóki, dopóty plemię uznawało ją za godną szacunku.
Czasy po przybyciu Europejczyków
Od momentu pojawienia się kolonizatorów na kontynencie australijskim Aborygeni doświadczyli wielu krzywd i nastały dla nich ciężkie czasy. Aborygenów zdziesiątkowały choroby przywleczone przez Europejczyków – głównie ospa prawdziwa (czarna ospa), ale także odra, grypa, gruźlica i choroby weneryczne. Niektóre źródła podają, że choroby te wybiły nawet do 50% rdzennej ludności. I to jeszcze zanim kolonizatorzy wybrali się w głąb lądu. Poza tym, używki, które przywieźli ze sobą Europejczycy spowodowały uzależnienie znacznej części populacji Aborygenów.
Wojny pomiędzy Aborygenami a kolonizatorami trwały aż do 1934 roku. Przyjmuje się, że zginęło w nich około 40 tys. Aborygenów. Wymownym pozostaje również fakt, że populację rdzennej ludności szacuje się na około 300-700 tys. u progu kolonizacji, ale już tylko n około 70 tys. w roku 1933. Aż do połowy lat 60. XX wieku rząd australijski stosował politykę przymusowej asymilacji co doprowadziło do powstania tzw. skradzionych pokoleń. Dzieci Aborygenów były przymusowo zabierane rodzicom i umieszczane bądź w internatach, bądź w rodzinach adopcyjnych. Szacuje się, że w prowadzonej w ten sposób asymilacji, odebrano od 100 do 300 tys. dzieci. W 2008 roku, premier Australii, Kevin Rudd, oficjalnie przeprosił Aborygenów za praktyki stosowane wobec nich. Aborygeni otrzymali pełne prawa wyborcze dopiero w 1965 roku.
Jeśli interesuje Cię historia Australii to zajrzyj do tego artykułu >>>
1 komentarz
[…] Aborygeni wiedli koczowniczy tryb życia, stworzyli około 500 różnych grup rozprzestrzenionych po całym kontynencie i posługiwali się około 200 językami (więcej o Aborygenach przeczytasz tutaj >>>), […]