Australia jest stworzona do podróżowania samochodem. Nie ulega wątpliwości, że kraj jest ogromny i oczywiście samolotem odległość można pokonać znacznie szybciej, ale wtedy odbieramy sobie całą przyjemność z roadtripu. W końcu przecież nie zawsze chodzi o to, żeby złapać króliczka, ale by go gonić. Jak więc przygotować się do wycieczki samochodowej po antypodach? O czym należy pamiętać, gdzie nocować i przede wszystkim co z wężami? Poniżej znajdziecie niezbędne informacje, tak aby wasz camping w Australii był nie tylko5 niesamowitym ale przede wszystkim bezpiecznym przeżyciem.
Camping w Australii- jak to wygląda?
Zaczynamy od podstaw, czyli jakie opcje kempingu są dostępne w Australii? Wybór mamy dość spory:
-namiot tradycyjny,
-namiot dachowy (na dachu samochodu),
-campervan,
-kombi/minivan/SUV z opcją spania,
-przyczepa kempingowa.
Namioty – zwykłe i dachowe
Oczywiście wiele zależy od budżetu jakim dysponujemy. Najtańszą opcją będzie kupno zwykłego namiotu i kempingowanie w tradycyjnej formie. Ze względu na zwierzęta występujące w Australii, których poza miastem jest zdecydowanie więcej niż w ich obrębie, ta opcja trochę ewoluowała. Dość popularne jest przymocowanie na stałe namiotu na dachu swojego samochodu. Rozłożenie takiego namiotu jest dość proste i nie zajmuje dłużej niż 5 minut. Pościel/ śpiwory po złożeniu zostają w namiocie i też sam namiot nie zajmuje dodatkowego miejsca w samochodzie. Przede wszystkim nie mamy aż tak bliskiego kontaktu z powierzchnią ziemi, co w Australii nie jest bez znaczenia. Przy wynajmie, warto też pomyśleć o samochodzie z napędem na 4 kola. Znaczna część parków narodowych i rezerwatów jest dostępna jedynie dla terenówek 4WD.
Vany, przyczepy i domy na kółkach
Równie popularną opcją jest van. W Australii praktycznie co chwila można spotkać większe auta przerobione na kampervany. Do najbardziej popularnych modeli należą: Toyota Hiace, VW T4 czy Nissan Caravan.
Przez dłuższy czas sami myśleliśmy o kupnie gotowego campervana lub o przerobieniu starego dostawczaka. Biorąc pod uwagę że ceny noclegu za pokój w motelu/hostelu zaczynają się od $80, posiadanie własnego auta w Australii z opcją spania to na dłuższą metę tańsza opcja. Zdecydowaliśmy się jednak na Mazdę Tribute, wygrało auto z napędem na 4 koła 🙂
Czwartą opcją jest samochód, gdzie po złożeniu siedzeń mamy miejsce do spania. Bardzo budżetowa wersja, dobra raczej na krótsze wycieczki. Ponieważ te samochody w bagażniku mają lodówkę i przenośną kuchenkę, nas męczyło trochę przekładanie bagaży co noc z środka samochodu na przednie siedzenia. Z drugiej strony, na drogach w Australii można spotkać także samochody z przyczepami kempingowymi. Jednak koszt takiej przyczepy jest zdecydowanie najdroższy z wymienionych opcji – może poza tzw. motorhomes – domami na kółkach. Te są chyba najbardziej wygodne, jeśli chodzi o komfort życia ale najmniej praktyczne, jeśli chodzi o to, gdzie możemy nimi wjechać czy o koszty paliwa.
Camping w Australii – gdzie wypożyczyć samochód?
Najpopularniejsze wyszukiwarki kamperów to Jucy, Apollo i Travellers-Autobarn. Jak to się rozkłada geograficznie? Jucy jest chyba najbardziej popularny we wschodnio-południowej części kraju (stan Queensland, New South Wales, Victoria), Autobarn’a i Apollo znajdziemy w sumie w całym kraju, chociaż najwięcej samochodów z Travellers- Autobarn zobaczymy jednak na zachodnim wybrzeżu.
Koszty
Koszty wahają się w granicach $35 (za zwykły samochód kombi) do $70 (większy van np. przerobiona na kampervana Toyota Hiace z dodatkową opcją spania na dachu). Ceny podane są za auto, za dzień. Należy pamiętać, że są to jedynie widełki- za ten sam typ samochodu z nowszego rocznika zapłacimy oczywiście więcej. W zależności jaką opcję wybierzemy, na stanie wynajmowanego auta powinno być większe lub mniejsze wyposażenie do kempingowania (stolik, krzesła, kuchenka, talerze, sztućce i ręczniki). W ogólnym rozrachunku trzeba dodatkowo wziąć pod uwagę koszt ubezpieczenia, który nigdy nie jest podawany w kwocie wynajmu. Ubezpieczenie w wypożyczaniach jest opcjonalne, chociaż polecamy opcję 'stress free’, gdzie żadne uszkodzenia samochodu nie będą później zaprzątać nam głowy. Koszt ubezpieczenia może osiągnąć nawet 50% całkowitego kosztu wynajmu.
Warto rozważyć też tzw. relokację kameprów. Polega to na współpracy z wypożyczalnią, w ramach której zobowiązujemy się dostarczyć dane auto w ciągu ściśle określonych dni za symboliczną opłatą (bardzo często np $1). Wypożyczalnia na tym skorzysta, bo będą mieli darmowego kierowcę i przetransportowany samochód (a o to im głównie chodzi), a my bezpłatny środek transportu. Tras do wyboru jest dużo, ponieważ transport odbywa się pomiędzy wszystkimi większymi miastami w Australii. Brzmi ekstra, ale w momencie kiedy chcemy nadrobić trochę drogi aby zobaczyć jakąś atrakcję trzeba liczyć się z dodatkowymi kosztami. Ofert najlepiej szukać na imova.com
Camping w Australii – gdzie nocować?
Tutaj też mamy kilka opcji do wyboru:
-rest area,
-park narodowy,
-camp sites.
Rest area
Ogromną popularnością, jeśli chodzi o camping w Australii, cieszą się tzw. rest area. Są to miejsca, zatoczki przy głównych drogach, które służą do odpoczynku. Zazwyczaj znajdziemy tam również toaletę (bez pryszniców) oraz kilka stołów aby można było przygotować sobie posiłek. Tutaj możemy wyróżnić dwa typy „rest area”- na których nocowanie jest dozwolone oraz te gdzie nocować nie wolno. O ile na tych pierwszych nie ma żadnych przeciwwskazań do spędzenia nocy, ideą tych drugich jest jedynie tymczasowy reset, a nie całonocne nocowanie, więc przy wjeździe postawiony jest znak “no camping overnight”. Australia sprawę bezpieczeństwa traktuje bardzo poważnie i możliwe jest wykorzystanie takiego zabronionego miejsca jeśli w pobliżu nie ma bazy noclegowej a czujemy się zmęczeni i dalsza jazda może być ryzykowna. Takie jest prawo w stanie Queensland, trzeba jednak pamiętać że każdy stan ma swoje wytyczne. W Queensland, jeśli z premedytacją nocujemy na „rest area” na którym obowiązuje zakaz grozi nam grzywna $260.
Parki narodowe
Ciekawym doświadczeniem w Australii jest nocowanie w parku narodowym. Jesteśmy wtedy otoczeni naturą w najczystszej postaci, ale zazwyczaj brak jest specjalnie dedykowanych toalet czy pryszniców. Oglądanie gwiazd w australijskim buszu to niesamowite przeżycie jednak wcześniej trzeba się postarać o pozwolenie i umieścić opłatę (zazwyczaj do kilkunastu dolarów za noc).
Camp sites
Camp sites- czyli klasyczne pola namiotowe/ kempingowe. Występują praktycznie w każdym mieście na wybrzeżu. W zależności od tego czego potrzebujemy, możemy wykupić jedynie kawałek placu z podłączeniem do prądu lub bez, albo nocleg w domku/hostelu. W takich miejscach możemy skorzystać z pełnowymiarowej kuchni czy pralki. Na wielu kempingach jest także bezpłatnie do dyspozycji gości basen czy grill.
Przykładowe ceny:
-powered (z podłączeniem do prądu): $45-55/noc
-unpowered (bez podłączenia do prądu): $35-45/noc
Uwaga! Camp sites bardzo często są otwarte jedynie do 19. Możliwy jest późniejszy przyjazd na pole namiotowe, ale musi być to koordynowane z recepcją. Rezerwacja miejsca po 19 albo przyjazd bez wcześniejszego uzgodnienia bardzo często jest niemożliwy.
Gdzie szukać noclegów?
Ostatnie i najważniejsze pytanie, jak znaleźć nocleg, aby nie wydać majątku ale też nie spać na dziko? U nas sprawdzają się najbardziej poniższe sposoby:
-wiki camp app,
-atlas,
-booking.com
Najczęściej używaną aplikacją do wyszukiwania darmowych 'rest area’ lub płatnych kempingów jest Wiki Camp. Apka pokaże nam możliwe opcje noclegowe w okolicy, dodatkowo wskazując nam te z dostępem do toalety czy pryszniców. Twórcy aplikacji wymagają jedynie jednorazowej opłaty za użytkowanie $8 (pierwsze 14 dni są bezpłatne).
W Australii kamping jest bardzo popularny i dobrze rozwinięty. W związku z tym ogólnodostępne są także standardowe, papierowe atlasy- my kupiliśmy taki atlas i jesteśmy bardzo zadowoleni! Na mapie znajdziemy wszystkie 'rest area’ (nawet kilka takich których nie pokazywało WikiCamp). Pozwoliło nam to zaoszczędzić sporą kwotę za noclegi.
Jeśli natomiast lubicie planować z wyprzedzeniem to booking.com także będzie pomocny w znalezieniu płatnych pól namiotowych. My dość spontanicznie podejmujemy decyzje w podróży, więc zazwyczaj po prostu na bieżąco korzystamy z atlasu. Jednak gdy mamy coś konkretnego zaplanowane, wtedy także szukamy noclegu na bookingu.
Czy bać się zwierząt na campingu?
Jeśli zastanawiacie się jak to jest z tymi wężami i pająkami- oczywiście trzeba być czujnym i świadomym obecności zwierząt. Zwłaszcza w takich miejscach jak kempingi, które z natury położone są z dala od miasta. Jeśli nocujecie w namiocie rozłożonym na ziemi, chowajcie zawsze buty do środka i koniecznie wytrzepcie buty przed założeniem- bardzo często potrafią schować się tam pająki. Trzeba również uważać na węże, ale z reguły one bardziej boją się ludzi niż my ich. Więcej o wężach w Australii możecie przeczytać tutaj lub o innych niebezpiecznych zwierzętach tutaj. Z drugiej strony podczas kempingowania w Australii można natknąć się na kangury, co jest z pewnością niesamowitym przeżyciem! I zdecydowanie łatwiej jest zobaczyć kangury niż te niebezpieczne węże, które zwyczajnie unikają ludzi.
Podsumowując: bardzo polecamy wszystkim camping w Australii! Jest to niezwykłe przeżycie, dające nam wolność, niezależność i możliwość obcowania z naturą. A to wszystko bez zbędnego obciążania swojego budżetu!
3 komentarze
[…] temat campingu w Australii, to z pewnością spodoba Ci się ten artykuł – camping w Australii, gdzie znajdziesz wszystkie potrzebne informacje odnośnie tego sposobu podróżowania […]
Gzie wypożyczaliście samochód z namiotem na dachu. Czy w typowej wypożyczalni? Ja potrzebuję dwa namioty dla 4 osób
Cześć! Kupiliśmy samochód z namiotem dachowym więc mieliśmy swój na podróże. Sprawdź jednak wypożyczalnie Jucy i Autobarn Travellers – mają takie samochody w swojej ofercie 🙂