Jak obchodzone są Święta Wielkanocne w Australii? Jakie zwyczaje związane są z obchodami Wielkanocy? Dlaczego zajączek NIE jest symbolem tych świąt? Poniżej przedstawiamy tradycje i zwyczaje wielkanocne na antypodach.
Polska vs Australia
To co przede wszystkim różni Australię od Polski to pora roku! W Polsce Święta Wielkanocne kojarzą się z wiosną, rozkwitem kwiatów i śpiewem ptaków. Wszystko pięknie budzi się do życia i dla mnie to był zawsze magiczny czas, zwłaszcza że tą zmianę czuć było w powietrzu. Natomiast w Australii Wielkanoc występuje podczas kalendarzowej jesieni, co w praktyce oznacza niższe temperatury i zdecydowanie zmniejszone odwiedziny kolorowych ptaków na naszym tarasie. Brakuje bardzo zapachu wiosny, która mi osobiście kojarzy się z Wielkanocą.
Jak Australijczycy spędzaja Wielkanoc?
Przede wszystkim dla wielu Australijczyków, zwłaszcza tych ze stanu Nowa Poludniowa Walia, Wielkanoc kojarzy się z Sydney Royal Show. Jest to co roczny festiwal, który trwa 2 tygodnie i kończy się hucznym świętowaniem w Wielkanocną Niedziele w najsłynniejszym mieście w Australii. Na festiwalu pokazywane są produkty roślinne, przetwory, pięknie wyrzeźbione wyroby z drewna. Dodatkowo można znaleźć pełno atrakcji dla dzieciaków, a dorośli w tym czasie mogą deliktować się winem. Nic wiec dziwnego, że na festiwalu zbierają się całe rodziny, a i farmerzy marzą aby ich produkty stały się częścią pokazów. Nie może oczywiście zabraknąć ulubionej części Australijczyków czyli rozrywki. Dlatego co roku organizatorzy dbają o podniesienie poziomu oraz coraz to nowe konkurencje. Jedzenie spaghetti na czas, ścianka wspinaczkowa z przeszkodami to tylko nie które z nich. Nie powinno dziwić w takim razie, że obecnie bardziej popularną nazwą festiwalu jest „The Easter Show”.
Co jest symbolizuje Wielkanoc w Australii?
Mała podpowiedź- nie jest to zajączek! Słyszeliście kiedyś o Bilby? My też nie dopóki nie zamieszkaliśmy w Australii 🙂 W Australii zające przez długi czas uważane były za szkodniki. Odpowiadały bowiem za wiele zniszczeń plonów aż do tego stopnia że w 1991 fundacja „Rabbit- Free Australia’ złożyła wniosek o usunięcie zajączka jako wielkanocnego symbolu i zastąpienie go podobnym australijskim zwierzakiem – Bilby.

Bilby żywi się insektami, myszami oraz ślimakami. Chociaż nie pogardzi też zepsutymi owocami. Ma około 40 cm długości, a jego ogon sięga prawie 20 cm. W dodatku jest gatunkiem zagrożonym, dlatego przy okazji Wielkanocy organizowane są zbiórki oraz różne konkursy. Zebrane pieniądze trafiają na konto fundacji zajmujących się ochroną tych zwierząt w Australii.
Więcej o samym gatunku możecie poczytać tutaj
Jakie potrawy są popularne podczas Wielkanocy?
Najbardziej znaną przekąską stanowią ‚hot cross buns’. Słodkie bułki z białą polewą w kształcie krzyża sprzedawane na potęgę w każdym sklepie, stały się już symbolem Wielkanocy w Australii. Oryginalne wyroby posiadają w składzie suszone owoce, chociaż ostatnio owoce zastępowane są czekoladą.

Kolejna tradycja to australijskie pancakes, czyli naleśniki. Wtorek przed Środą Popielcową nazywany potocznie „Shrove Tuesday” , to czas na hurtową produkcję naleśników, z różnorodnym nadzieniem. Następnie naleśniki sprzedaje się sąsiadom i znajomym, a zebrane pieniądze zawsze przeznaczane są na cele charytatywne.

W Australii podczas Świąt Wielkanocnych bardzo popularne jest jedzenie dużej ilości czekolady. Występuje ona praktycznie pod wieloma postaciami – czekoladowego jajka, Bilbiego czy też czekoladowej babki. Kształt nie ma jednak większego znaczenia, ważne aby zwyczajnie nie zabrakło jej w domu podczas świątecznego okresu.
Z czekoladowymi jajkami wiąże się tradycja szukania jajek przez dzieci tzw. „Easter Egg Hunt”. Dorośli odpowiednio wcześniej odrzucają czekoladowe słodycze w kilka różnych miejsc w ogrodzie. Następnie, w Niedzielę Wielkanocną najmłodsi udają się na poszukiwania schowanych jajek. Używane w formie wskazówek rymowane wierszyki, tylko dodają dzieciakom frajdy.

Najbardziej popularnym sposobem na celebrowanie Wielkanocy jest wspólny BBQ z rodziną i przyjaciółmi. Australijczycy uwielbiają tak spędzać czas! Dla wielu Wielkanoc jest po prostu przedłużonym weekendem, czyli dobrą okazją aby na dłużej pojechać poza miasto ze znajomymi. Głównym punktem wyjazdu jest oczywiście grill, na którym króluje zazwyczaj wołowina oraz owoce morza: krewetki i kalmary.
Wielkanoc i australijskie no worries
Należy pamietać też o naturze Australijczyków. Słynne wyrażenie ‚no worries’, które przeciętny Aussie używa w co drugim zdaniu, opisuje lekka postawę, pogodę ducha i dość bezstresowe podejście do życia. Oczywiście ma to odzwierciedlenie również w przygotowaniach na święta. Nie ma tu bowiem mowy o długich godzinach spędzonych w kuchni i krojeniu sałatek nie wspominając nawet o myciu okien. Australijskie przygotowania na Wielkanoc to głównie pół-gotowe produkty, wycieczki do sklepu po zapas trunków alkoholowych oraz produktów na grilla.
Bardziej przeżywający i religijni mieszkańcy odświętnym strojem na niedziele też się nie przejmują. Często można spotkać osoby w krótkich spodenkach czy klapkach. Także różnica w sposobie ubioru pomiędzy Polską a Australią jest na prawdę spora.
Jeśli zastanawiacie się jak w Australii spędza się Boże Narodzenie, zapraszamy do tego wpisu
A Wy co sadzicie o takich świętach, myślicie że spodobałby Wam się Wielkanoc w Australii? Dajcie znać poniżej w komentarzu.